niedziela, 22 stycznia 2012

I Prawo Otwarcia: demotywator

Już za kilka dni będziemy świadkami wielkiego otwarcia. W środę, 1. lutego, po 14 miesiącach opóźnienia w budowie; po jednym, oficjalnym (ale bardzo tymczasowym) otwarciu basenu (otwartego, a jakże!); po kolejnym oficjalnym otwarciu lodowiska, nastąpi oficjalne otwarcie oleśnickiego centrum sportowego.
Na tę okoliczność - demotywator:


Istnieje jeszcze II i III Prawo Otwarcia. Oba ukażą się w niedługim czasie :)

sobota, 14 stycznia 2012

Urząd finansuje sport, czyli dowcip miesiąca

Za urzędnikiem na nadążysz... Z jednej strony sztywno trzyma się zasad i przyzwyczajeń (np. kryterium cenowe w przetargach) i ani mu w głowie wychodzenie poza standardy... Z drugiej strony, potrafi się zdobyć na ułańską wręcz fantazję i kreatywność, o które nikt nigdy by go nie podejrzewał. A takie niestandardowe posunięcia, daleko wykraczające poza urzędnicze schematy, mogą czasem wywołać szczery uśmiech na twarzy postronnego obserwatora... A o takiej postawie urzędników poinformowała przedwczoraj Panorama Oleśnicka.


Konkretnie chodzi to, że Oleśnicki Klub Hokejowy "Orły Oleśnica" ma dostać dotację w budżetu miasta w wysokości 10 tys. złotych. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż pieniądze te mają pochodzić z Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii ;) 
Tu należą się brawa dla urzędnika za jego kreatywność. Nie wiem kto wymyślił, by posłużyć się właśnie tym funduszem, ale daje się zauważyć ponadprzeciętną wyobraźnię tego człowieka. Trzeba przyznać, że ów człowiek nie poszedł na łatwiznę przekazując budżetowe środki przeznaczone na kulturę fizyczną i sport, ale posłużył się iście napoleońskim fortelem i sięgnął po ochronę zdrowia (Dział 851 w uchwale budżetowej). Czemu akurat przeciwdziałanie alkoholizmowi? Można się jedynie domyślać, że zamysłem urzędnika było działanie prewencyjne, by nasze "Orły" nie popadły w nałóg... Niech się chłopaki lepiej zajmą sportem ;)

Jakby się postarać, to klub mógłby się pławić w budżetowych dotacjach. Odrobina więcej pomysłowości i na przykład można by sięgnąć po fundusz inwestycyjny ;) . No bo przecież klub jest wciąż w budowie, jego zawodnicy wykazali się nie lada inwencją, wprowadzając tę dyscyplinę sportu na trudny oleśnicki grunt, a władze klubu starają się zbudować nową jakość sportową. Trenerzy z pewnością zajmują się łowieniem talentów spośród łyżwiarskiego narybku, zatem również środki zaplanowane w budżecie na rolnictwo i łowiectwo również byłyby w zasięgu klubu ;) . A czemu nie transport i łączność? Przecież hokeiści w terminarzu mają zaplanowane mecze wyjazdowe - trzeba dojechać! W dziale "Administracja publiczna" znajduje się kategoria "Promocja jednostek samorządu terytorialnego". Tu też można by zaryzykować, bo jeśli "Orły" będą grać dobrze (a chyba nikt w to nie wątpi!), to przecież będą mogli wydatnie przysłużyć się promocji naszego pięknego miasta na terenie niemalże całego kraju. Prawda? A dotacje z budżetu na oświatę i wychowanie to czysta formalność - klub ma wychowanków, a bardziej doświadczeni zawodnicy będą uczyć żółtodziobów podstaw gry (jak sami zapowiadają: w każdą sobotę, w godz. 10:00-11:30, na terenie miejskiego lodowiska). Ochrona zdrowia? Zastanówmy się... Hokej to niebezpieczna dyscyplina sportu, w której każdemu zawodnikowi potrzebne są ochraniacze, które przecież zabezpieczają zawodnika, przez utratą zdrowia, a nawet życia... Więc też można! ;)

Chyba nie ma takich działów w budżecie miasta, które leżałyby poza zasięgiem i kompetencjami klubu. No, może poza działem 751 - "Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa i sądownictwa". Chociaż, kto wie... :)

I na koniec, żebym nie został źle zrozumiany: wcale nie żałuję klubowi tej dotacji - i tak niewielkiej, bo domyślam się, że potrzeby są większe! Po prostu urzekła mnie pomysłowość urzędnika! Jak się chce, jak potrzeba, to wszystko da się załatwić...

Mile widziana byłaby podobna kreatywność w ustalaniu warunków przy przetargach i tworzeniu specyfikacji istotnych warunków zamówienia (SIWZ) - by w przyszłości można było uniknąć podobnych problemów do tych, jakie napotkano przy budowie kompleksu sportowego...

Pozdrawiam ORŁY!

środa, 4 stycznia 2012

Błogosławieni... - demotywator

Miasto poszukuje (od co najmniej kilku lat) inwestora do Strefy Aktywności Gospodarczej. Najnowsza strategia: skoro żaden z inwestorów nie chce przyjść do strefy, to należy ze strefą przyjść do niego...
W tym miejscu trzeba pogratulować GKN Driveline wyników finansowych i planów inwestycyjnych w naszym mieście!

Oto kolejny demotywator w galerii: