środa, 2 listopada 2011

Kto tworzy wizerunek Oleśnicy?

Spektaklu ciąg dalszy... Oto bowiem na oficjalnej stronie miasta pojawił się kolejny materiał z Panem Burmistrzem w roli głównej. Materiał ma formę wywiadu, w którym Pan Burmistrz odpowiada na pytania zadawane przez... no właśnie... kogo? Tego z wywiadu niestety się nie dowiemy.

W materiale tym Pan Burmistrz bezkrytycznie kreuje się na jedynego prawowitego obrońcę Oleśnicy. No bo jak inaczej odczytywać słowa: "Dopóki atakowano mnie i moją rodzinę nie komentowałem tej sytuacji publicznie. Kiedy jednak zaatakowano wizerunek miasta, zabrałem głos". Tymczasem w tej krótkiej wypowiedzi pojawiają się co najmniej dwie niespójności. 

Pierwszą jest fakt, iż tak naprawdę powinien on zabrać głos już właśnie wtedy, gdy atakowano jego osobę i rodzinę (prywatnie). Są na to odpowiednie paragrafy. Naruszenie prywatności to przestępstwo. Tymczasem wizerunek miasta jest kwestią słabo zdefiniowaną, wobec tego bardzo obszerną. Za szarganie wizerunku miasta jeszcze chyba nikt nigdy nie został skazany. 

Po drugie: na wizerunek miasta składają się nie tylko mieszkańcy, ale również ludzie nim zarządzający, jednostki samorządowe oraz ich kierownicy i jeszcze wiele, wiele innych rzeczy. 
Na przykład - na wizerunek Wałbrzycha jako miasta upadłego, złożyli się nie tylko mieszkańcy, którzy za parę groszy sprzedawali swoje głosy, lecz również ci, którzy te głosy kupowali, a więc wszystko na to wskazuje, że byli to lokalni prominenci i tamtejsi działacze partyjni.
Jeśli wrócimy na nasze oleśnickie podwórko: to kto jest odpowiedzialny za nie do końca przejrzysty przetarg, którym zainteresowało się CBA? Mieszkańcy? Media? Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale organizatorem tego przetargu był Urząd Miasta. Dalej: przeciągająca się w nieskończoność sprawa kompleksu sportowego - ona również ma wpływ na wizerunek miasta. Kto ustalał kryteria wyboru najlepszej oferty, dzięki czemu do przetargu mógł stanąć tak nierzetelny wykonawca, jak TIWWAL? Mieszkańcy? Media? Czy Urząd Miasta? Więc bardzo proszę Pana Burmistrza, by nie tłumaczył się wizerunkiem miasta, gdyż on sam ma taki sam wpływ na wizerunek Oleśnicy, jak szeregowi mieszkańcy. 
A może nawet większy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dodaj komentarz...