piątek, 23 grudnia 2011

Cicha noc, święta noc...

Nie do końca tak miało być... Choinka w domu świeci się już od tygodnia (dzieci nie mogły się doczekać); w środę spadł śnieg; wczoraj Pan Burmistrz uścisnął mi rękę (!!!); teściowa przygotowała dwa garnki uszek; miały być świąteczne wizyty u reszty rodziny: ciepła, rodzinna atmosfera i rozmowy o wszystkim i o niczym.

A tymczasem? Ze śniegu pozostała paskudna breja; z nieba siąpi coś pomiędzy deszczem, a śniegiem (z przewagą tego pierwszego); a mnie morzy grypa; ciepłą atmosferę dyktuje gorączka (zbyt ciepłą!); tym samym świąteczne życie towarzyskie stanęło pod dużym znakiem zapytania; a w telewizorni znów będzie Kevin sam w miejscu, w którym nie powinno go być...

I mimo, że to wszystko nie nastraja zbyt świątecznie - nie zamierzam się poddawać. 

I właśnie tego też chciałbym świątecznie życzyć wszystkim tym, którzy przyszłościowo myślą o Oleśnicy - nie przestawać i płynnie przejść od myśli do rozważnych i przemyślanych działań. Ktoś mi kiedyś w komentarzu napisał o "czczej gadaninie", którą miałbym rzekomo uprawiać ja i ludzie mi podobni. Dzięki Ci, Anonimie! Nie da się ukryć, że Pańska krytyka podziałała na mnie motywująco. Faktycznie, od samego gadania dzieci się nie biorą, a w Oleśnicy wcale lepiej nie będzie... Na razie nie mogę zdradzić więcej szczegółów, bo też nie wiadomo, co z tego wyniknie (i czy w ogóle coś wyniknie)... Miejmy nadzieję, że coś twórczego i dobrego!
To nie koniec życzeń.
Wszystkim chciałbym życzyć odwagi: oleśniczanom - w podejmowaniu świadomych wyborów; radnym - w wyrażaniu WŁASNEGO zdania i w podejmowaniu suwerennych decyzji; a Panu Burmistrzowi - odwagi cywilnej i zaufania do oleśniczan; przyznając się czasem do nawet do mniejszych lub większych błędów, nie tylko ociepli swój wizerunek, lecz również zdobędzie zaufanie mieszkańców, a mieszkańcy poczują się jak partnerzy, a nie intruzi...
Życzę również wzajemnego dialogu i zrozumienia. Co prawda dialog, to też "gadanina", ale od dialogu zwykle się wszystko zaczyna. Dialog może być twórczy, a brak realnej możliwości wymiany poglądów jest zarzewiem nieporozumień, a czasem nawet konfliktów. Gdy będzie zaufanie, będzie i dialog. A dialog to współpraca... Wspólna praca...

Niech Nowy Rok będzie pełen zmian - oczywiście na lepsze! Zmian dużych i tych malutkich, które doceniamy dopiero po pewnym czasie. A to, co było dobre - niech będzie jeszcze lepsze.

Wesołych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia w ciepłej, rodzinnej atmosferze i szczęśliwego Nowego Roku!

Zdjęcia - www.strykowski.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dodaj komentarz...